piątek, 30 września 2016

Night freedom

klik <3

Siedzę sobie z kawą w rękach o 1 w nocy 
i czuje, że nic nie musze.
To jest to uczucie, które jest ze mną tylko nocą. 
Czuje się taka wolna. 
Jestem sobą, bez masek - które chcąc nie chcąc 
zakładam codziennie, przy rodzicach inna, 
przy znajomych inna, przy najbliższych przyjaciołach inna, 
tylko sama w blasku monitora z piosenką Arctic Monkeys w tle
jestem sobą. 
Cieszę się, że już weekend.. Przynajmniej na dwa dni 
oderwę się od fałszywych i suchych ludzi.. 
Ludzi w reklamówkach na głowach..
Z dnia na dzień stają się bardziej pojebani
Nie wszyscy tacy są.. być może większość jest w porządku,
ale niektórzy po prostu zasługują na  ten przymiotnik..
Nie chcę jeszcze spać. ale wiem, że jutro - w sumie już dzisiaj 
będę nie do życia.. Ehh. 
Depresyjny post.. ale ja chyba zawsze taka byłam..






                                                                                                            Angelika.                   

2 komentarze:

  1. Post w zupełności napisany o mnie i o moim życiu... Super blog. Właśnie takiego bloga dla siebie szukałam! Czekam na kolejny post! pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, ciesze się, że Ci się podoba. Aż chce mi się pisać :*

      Usuń